poniedziałek, 25 lutego 2013

Dylemat mola książkowego

Pisałam już że mam kolejkę książek do przeczytania i ta kolejka stale się wydłuża. Trudi Canavan dopisała ostatnią część do swojej nowej trylogii, a „Księżniczka z lodu”, „Szeptem”, „Upadli” czy „Gdy nadciąga ciemność” okazały się długaśnymi seriami. A do tego pojawiają się kolejne perełki, które jeśli już nie czekają na moim przepełnionym regale lub w pamięci Amazon Kindle’a, to kuszą na półce w Empiku. Na mojej internetowej półce książek do przeczytania na lubimyczytac.pl jest już ponad 230 tytułów.
Obecnie mam dylemat, którą książkę przeczytać. Pożyczyłam od szwagierki „Houston, mamy problem” Katarzyny Grocholi, jestem w trakcie trzeciej części serii „Upadli” pt. „Namiętność”. A na urodziny dostałam od męża trylogię „Pięćdziesiąt twarzy Greya” E.L. James, bo się podobało jego znajomym w pracy i stwierdził że to też coś dla mnie. Jeśli chodzi o tę ostatnią książkę, to przeczytałam pierwszy rozdział i rzeczywiście – zaczyna się intrygująco. I tu właśnie powstał problem: pożyczoną książkę powinno się przeczytać najpierw, a tu mnie ciekawość zżera co będzie dalej z Luce i Milsem (bo jeśli chodzi o „Upadłych” to akurat nie kibicuję Danielowi), no a Anastasia i Christian…tu iskry już widać z daleka.
Chyba po prostu poczekam na jakiś nudny moment i przerzucę się z namiętności w namiętność :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz